Czy za długi można iść do więzienia?
Za niespłacone w terminie pożyczki czy chwilówki nie trafimy do więzienia. Istnieją jednak sytuacje w których za długi możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. W jakich przypadkach nam to grozi? Za jakie sytuacje związane z naszym zadłużeniem możemy trafić do więzienia? Na te i inne pytania odpowiemy w poniższym artykule.
Niespłacone długi z chwilówek, telefony ponaglające, wizyty windykatorów i komorników powodują u zadłużonego ogromny stres. Tym bardziej , że w naszym społeczeństwie panuje ogólne przekonanie, że za niespłacone zobowiązania (pożyczki, kredyty bankowe) można trafić do więzienia.
Prawda jest jednak inna. Według obecnie obowiązującego prawa, nie można trafić do więzienia bezpośrednio z powodu niespłaconych długów. Jednak są takie sytuacje, pośrednio związane z długami, które mogą do tego doprowadzić.
Masz niespłacone zobowiązania? Sprawdź, jak wziąć kredyt oddłużeniowy.
Uchylanie od spłacenia długów – wyzbycie się majątku
Uchylanie się od spłacania długów, czyli ukrywanie majątku, dochodów, szybka sprzedaż rzeczy materialnych, by nie spłacić wierzyciela.
Wg art. 300 § 2 Kodeksu Karnego:
„Kto, w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Nie można więc sprzedawać posiadanych rzeczy materialnych, które zostały zajęte przez komornika, lub które jeszcze nie są, ale najprawdopodobniej zostaną w najbliższym czasie zajęte. Przepisywanie rzeczy i majątku w tym czasie na członków rodziny również jest zabronione.
Przykład: Wobec Pana Jana toczy się postępowanie egzekucyjne. Komornik zajął samochód oraz sprzęt RTV w domu. Jeżeli Pan Jan zacząłby sprzedawać te rzeczy lub przepisałby je na członka rodziny np żonę – dopuściłby się przestępstwa. Mógłby pójść do więzienia nawet na 5 lat.
Rodzic, który nie płaci alimentów oraz uchyla się od tego np. pracuje na czarno nie wykazując dochodów czy nie podejmując żadnej pracy zarobkowej dopuszcza się przestępstwa.
Wg art. 209 Kodeksu karnego – Uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego:
“§ 1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.”
Przestępstwo to ścigane jest na wniosek pokrzywdzonego:
- Jeżeli przez sprawcę osoba wobec której miały być płacone alimenty nie może zaspokoić podstawowych potrzeb życiowych – sprawca może być obarczony grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2,
- Jeżeli sprawca nie później niż przed upływem 30 dni od pierwszego przesłuchania zapłacił całość alimentów – nie podlega karze.
Przeczytaj też: Dług alimentacyjny. Ile obecnie wynosi? Czy możesz go sprzedać?
Przeczytaj także: Ile komornik może zabrać z konta bankowego?
Wyłudzenie kredytu lub pożyczki
Trzecim przypadkiem są długi, które powstały w wyniku oszustwa. Za samo ich niespłacanie nie trafimy do więzienia, jeżeli jednak wyłudzamy pieniądze możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Jeżeli posługujemy się m.in. podrobionym dowodem osobistym, zaświadczeniem poświadczającym nasz dochód od pracodawcy – jest to przestępstwo. Trzeba pamiętać, że o ile zaświadczenia składa się głównie przy kredytach hipotecznych lub innych bankowych, o tyle oświadczenia o wysokości dochodu są często wymagane nawet w przypadku pożyczek na raty.
Wg art. 297 § 1 Kodeksu Karnego:
“§ 1. Kto, w celu uzyskania dla siebie lub kogo innego, od banku lub jednostki organizacyjnej prowadzącej podobną działalność gospodarczą na podstawie ustawy albo od organu lub instytucji dysponujących środkami publicznymi – kredytu, pożyczki pieniężnej, (…) przedkłada podrobiony, przerobiony, poświadczający nieprawdę albo nierzetelny dokument albo nierzetelne, pisemne oświadczenie dotyczące okoliczności o istotnym znaczeniu dla uzyskania wymienionego wsparcia finansowego, instrumentu płatniczego lub zamówienia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
Przykład: Pan Piotr stara się o kredyt z banku. Posiada zaświadczenie o zarobkach od swojego pracodawcy, jednak jest ono zbyt niskie, aby otrzymać kredyt. Pan Piotr podrobił zaświadczenie gdzie wpisuje dużo wyższą kwotę. Jeżeli bank zweryfikuje i wykryje oszustwo może on być skazany karze pozbawienia wolności nawet na 5 lat.
Przeczytaj także: Podałem pożyczkodawcy nieprawdziwe dane – co mi grozi?
Dług za grzywnę – nieuregulowanie grzywny
Z tytułu niezapłaconej grzywny można trafić do więzienia – jednak jest to ostateczne rozwiązanie. Jest to tzw. kara zastępcza w postaci aresztu, której odbycie anuluje dług. Oczywiście dochodzi do tego na samym końcu postępowania, gdy nie ma już innych szans na zapłatę grzywny. Przede wszystkim najpierw ustala się termin zapłaty grzywny, następnie podejmuje się próbę egzekucji z majątku dłużnika. Jeżeli to nie przyniesie skutku, to sąd przydziela prace społeczne, których wykonanie „spłaca” grzywnę. Jeżeli dłużnik uchyla się od takich prac i nadal nie posiada majątku, który umożliwiłby skuteczną egzekucję, to trafia do więzienia.
Przeczytaj także: Kiedy komornik może nas ukarać grzywną?
Niezapłacone podatki a więzienie
Kodeks karny skarbowy reguluje kiedy za niepłacenie podatków możemy pójść do więzienia.
Wg art. Art. 54. KKS – Uchylanie się od opodatkowania:
“§ 1. Podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności, albo obu tym karom łącznie. “
Możemy tutaj rozróżnić 2 sytuacje:
- Jeżeli jest to kwota małej wartości – sprawca może być skazany na karę grzywny do 720 stawek dziennych,
- Jeżeli kwota nie przekracza ustawowego progu – sprawca będzie podlegał grzywnie za wykroczenie skarbowe
Uchyleniem się od obowiązku podatkowego możemy inaczej nazwać oszustwo podatkowe. Może występować np przy nieujawnianiu dochodu z wykonanej transakcji (np. kupna sprzedaży).
Wyżej wymienione sytuacje to jedyne przypadki, w których można iść do więzienia poniekąd za niespłacone długi. Do tej listy mogę tylko jeszcze dopisać sytuację, w której dłużnik wziął kredyt i w tym samym momencie był już pewien, że nie będzie go spłacał, czyli zadłużył się z zamiarem niespłacenia zadłużenia. To też podlega karze więzienia, ale najpierw trzeba to udowodnić przed sądem, co jest bardzo trudne.
Czy za niespłacone chwilówki można trafić do więzienia?
Jak wspomniano na wstępie, odsiadka przysługuje tylko nielicznym, którzy starają się oszukać komornika i nakazy sądowe. Nie ma znaczenia czy chodzi o chwilówki, czy też kredyty bankowe. Jawne uciekanie od spłaty długów może mieć złe konsekwencje, dlatego też jeśli w jakikolwiek sposób ukrywasz swój majątek – możesz mieć problemy. Osoby z przeterminowanym zadłużeniem powinny współpracować z komornikiem i czym prędzej zaspokoić potrzeby wierzycieli. Powszechnie wiadomo jest, że zanim firma pożyczkowa wystąpi na drogę sądową będzie próbowała odzyskać swoje pieniądze poprzez windykację. Jeśli te środki nie będą wystarczające, może złożyć pozew do sądu, który to ułatwi działanie ściągania należności. Zatem na pytanie „Czy za długi można iść do więzienia”, można odpowiedzieć: tak, ale tylko w pewnych okolicznościach.
Źródła:
- https://arslege.pl/uchylanie-sie-od-obowiazku-alimentacyjnego/k1/a245/
- https://lexlege.pl/kk/art-297/
- https://lexlege.pl/kks/art-54/
Więcej artykułów z tej kategorii
Szkoda, bo niektórzy w Polsce uważają, że lepiej nakraść 10 baniek, i "nic" całe życie nie mieć, niż uczciwie pracować.
Wzięłam kredyt i jak pracowałam to placiłam. Od 3 lat nie płacę. Mogę się dogadać z komornikiem i teraz płacić?
Mam chwilowki i bankowy kredyt nie płacę od roku bo nie stać mnie chciałem pomoc rodzinie i wziąłem kredyty posiadam ich 4 chwilówki na około 10 tys jak i 1 bankowy 24 tys czy grozi mi coś za nie splacanie?
Mam dlug na 100tys czy pojde siedziec???
Przegrałam sprawę z bankiem, winna jestem ok 100 000, jestem na zasiłku i mam male dzieci, nie mam nic wartościowego, czy teraz pójdę do więzienia?
Ludzie ogarnijcie sie, nie jestescie jedyni. Takich sa tysiace ktorzy w potrzebie zabrali pozyczke i nie podolali splacic. Za kazdy(!) dzien zwloki bedziecie naliczeni. Pozyczkodawca nie zapomnial o was. To tylko taktyka aby wyciagnac jak najwiecej z naleznych odsetek. Przeciez pozniej dojda pozwy do sadow oraz windykacja a ktos za to musi zaplacic i myslicie, ze pozyczkodawca wylozy z kieszeni? Nie, to WY za to zaplacicie. Pozniej, bo po kilku latach ale i tak wyciagna swoje $. Maja sposoby.
mam brata który ma dług 70 tysięcy ma zajęcie wynagrodzenia za prace spłaca dług w ratach sam mam dług 10 tysięcy moja rada spłacać dług w ratach iść na ugodę z komornikiem zapytań nie mam dług trzeba spłacać
mam dług w Providencie na ok. 800 zł czy za to można iść siedzieć? nie płacę bo po prostu nie pracuje, spłaciłem już 1000 zł i zostało mi dokładnie 798 zł. czy za taką kwotę można iść do więzienia?
Mam dług 3,789 brałam kredyt w banku PKO częściowo splacalam, ale teraz nie spłacam,ponieważ jestem inwalidka i posiadam stopień niepełnosprawności i posiadam zasiłek który mam 600zl ,nie jestem spłacić tego długu, nie posiadam majątku i mieszkam na mieszkaniu socjalnym to co mi za to grozi ?
Dzięki za ten tekst -zaczynają wydzwaniać do mnie firmy pożyczkowe i firma windykacyjna, grożą sądem i więzieniem, zaczynałam już wariować ze strachu.
Najważniejsze co trzeba zapamiętać to to, że więzienie za długi większości chwilówkowiczom nie grozi.
Pilnujmy naszych zaległości. Dzwonili do mnie z eos ksi z przypomnieniem. Z początku nie wiedziałem o co chodzi ale gdy pogrzebalem w papierach to faktycznie coś było. Nie panikujmy i spróbujmy znaleźć z drugą stroną wspólne rozwiązanie.
@mira dobrze mówi. Ode mnie też ściągali długi i jedyne co teraz mogę zrobić to im podziękować że nie mam zaległości